Kiedy dni stają się coraz chłodniejsze, a noce coraz dłuższe rozpoczynają się odloty ptaków. Te ptasie wędrówki to fascynujące zjawisko w świecie przyrody. Powodem tych migracji są sezonowe zmiany warunków atmosferycznych, a co za tym idzie także zmiany w dostępności pożywienia. Zima bywa ciężka również w naszym kraju. Warto więc pomyśleć, jak pomóc ptakom przetrwać zimę, niezależnie czy są to gatunki, które odwiedzają nas tylko okazyjnie, czy pozostają z nami cały rok.
Spis treści
Jakie ptaki przylatują na zimę do Polski?
Od września do listopada odlatują od nas między innymi bociany, słowiki, szpaki, jerzyki i jaskółki. Na ich miejsce szeregi podniebnej fauny zasilają inne ptaki. Cześć z nich możemy obserwować w przydomowych ogródkach, ale i w parkach wielkich miast. Do najpopularniejszych i najłatwiejszych do zaobserwowania należą sikorki, gile i jemiołuszki.
- Gile – podobne do rodzimego wróbla jednak różniące się od niego ubarwieniem. Ich czerwone lub różowawe brzuszki łatwo wypatrzyć na tle śnieżnego krajobrazu. Przylatują do nas ze wschodu bądź z północy Europy.
- Sikorki – częsty gość w naszych karmnikach, zwłaszcza gdy ziemię przykrywa gruba warstwa śniegu i trudno o pokarm pod postacią świeżych owadów. Nieco mniejsze od wróbli, o charakterystycznych żółtych brzuszkach i ciemnych krawatach.
- Jemiołuszki – ptaki hałaśliwe, ale trudniejsze do zaobserwowania od sikorek i gili. Nie zbliżają się raczej do ludzkich gospodarstw. Ich głowy zdobią charakterystyczne czuby, które rozkładają, gdy poczują się zagrożone. Najchętniej jedzą owoce jarzębiny, dzikiej róży, głogu, a nawet jemioły.
Czym nie karmić ptaków?
Karmienie nieodpowiednimi produktami może wywoływać negatywne i nieodwracalne skutki dla ptasiego zdrowia. Zatrucia pokarmowe i biegunki to najlżejsze możliwe szkody, jakie wyrządzić możemy tym zwierzętom. Niewłaściwe dokarmianie ptaków prowadzi do uszkodzenia nerek, odwodnienia, przerostu wątroby, nadmiernego zakwaszenia organizmu, w którego rezultacie rozwinąć się może cukrzyca, osteoporoza i inne choroby stawów, w tym najbardziej znana choroba anielskiego skrzydła trwale i nieodwracalnie upośledzająca możliwość wzbicia się do lotu. Pamiętajmy więc, by nigdy nie dokarmiać:
- zepsutym jedzeniem np. spleśniałym chlebem
- solonym lub w jakikolwiek inny sposób przyprawionym jedzeniem, w tym chlebem, solonymi orzechami, słoną słoniną i wędzonym boczkiem!
- wszelkimi resztkami z naszych stołów np. kaszą, czy ryżem z obiadu, żywnością przetworzoną
- surowymi, pęczniejącymi kaszami (np. pęczak)
Czym dokarmiać ptaki zimą?
Jeśli wiemy już, że mimo naszych najlepszych chęci, niektóre z produktów wyrządzić mogą w ptasich organizmach więcej szkody, niż pożytku, zastanówmy się czym karmić ptaki, by zabezpieczyć je w zimne dni i jednocześnie zadbać o ich zdrowie. Najlepiej sprawdzić się mogą gotowe mieszanki nasion i zbóż, które możemy nabyć w sklepach, ale nie wszystkie ptaki skorzystają z nich. Sprawdźmy więc, co będzie najbardziej odpowiednie dla niektórych gatunków ptaków.
- ptactwo wodne (łabędzie i kaczki) dokarmiać możemy przede wszystkim drobno pokrojonymi warzywami np. marchewką, burakami czy kapustą oraz ziarnami zbóż, kaszą, otrębami i płatkami owsianymi
- gatunki mięsożerne (m.in. sikorki, dzięcioły, mysikróliki) nie pogardzą surową (niesoloną!) słoniną lub innym tłuszczem zwierzęcym, chętnie zjedzą też oleiste nasiona (len, konopie, słonecznik etc.) i orzechy
- gołębie, kawki, gawrony, a także wróblowate chętnie skorzystają z wszelkich zbóż i nasion, w tym tłustych nasion słonecznika (dla mniejszych gatunków warto wysypywać słonecznik łuskany) oraz nasion konopi
Jak zrobić karmę dla ptaków?
Obserwacja ptaków odwiedzających przydomowe karmniki i okienne parapety to doskonała lekcja przyrody dla naszych dzieci. Ziarna dla ptaków możemy wysypywać bezpośrednio do karmników i miseczek, ale warto przygotować też samodzielnie kule tłuszczowe do zawieszenia na gałęziach drzew. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednie nasiona, zboża, kasze i orzechy, świeży smalec, siatkę po warzywach bądź siatkową gąbkę kąpielową (oczywiście nową) i sznurek lub drucik. Smalec lekko należy podgrzać, by się rozpuścił, wymieszać dokładnie z nasionami i wstawić do lodówki, aż całość nie stężeje. Formowane w dłoniach kule umieszczamy następnie w siatce, zawiązujemy, zawieszamy na drzewie i razem z pociechami obserwujemy jakie ptaki przylatują do karmnika.
Zawsze pamiętajmy, że pomagać zwierzętom trzeba z głową, nigdy nie karmy ich chlebem, oraz że przyzwyczajone do dokarmiania ptaki będą regularnie wracać do naszego ogrodu, dlatego nie można o nich zapomnieć przez cały sezon zimowy. Jeśli w ogrodzie uprawiamy winorośle, porzeczki lub aronię, zostawmy ptakom część owoców, a może uda nam się zaobserwować nawet jemiołuszki. Zapewnijmy im też czystą wodę do picia.